Osiek w weekend z motorówką (sierpień)

Część teoretyczna kursu dostarczyła nam sporo przydatnej wiedzy. Następnie by nieco oderwać głowę od zawiłości przepisów i oznakowania udaliśmy się na wodę. Tam z kolei na koniec ćwiczeń dopadł nas deszcz, jednak dzielni kursanci nie chcieli przerwać i wytrwale pływali do końca. To się nazywa zapał do nauki!

« Zobacz wszystkie galerie